Zabawne momenty

AngusWspaniały

Teraz o zabawnych momentach w tej części. Czy dobiły was wielkie gacie Jas?

Rachel

Mnie nie dobiły,ale za to strasznie rozśmieszyły.Najlepszy według mnie był moment,kiedy Jas poszła się dowiedzieć,który z chłopców to Dave.(To napewno ta część...?)To było nieziemskie.Radio Jas w akcji Wink

AngusWspaniały

Ja tego WCALE nie pamiętam, bo ostatnio czytałam tą część chyba z 2 lata temu, albo rok i pół..

Zoe

Ja tę część czytałam w tym roku,ale i tak niewiele pamiętam.

AngusWspaniały

niedawno tą czytałam, to ta! O tak, Jas w akcji! Który z was to Dave? Ja, a co? Bardzo podobasz się mojej kumpeli!

Zoe

Hah dobry tekst ! Wink

No ja tam w każdym razie pamiętam że mega zabawna jest ta część,co chwilę się śmiałam Wink

Rosie

no tak, Radio Jas w akcji Razz

mogę się założyć, że miała to zrobić jakoś delikatnie i dyskretnie xD a to było na imprezie czy przy szkolnej bramie?

AngusWspaniały

Na imprezie. No cóż. Jas mogła to lepiej rozegrać, ale znając pannę wielkie gacie to był jej najlepszy tekst

Zoe · Wysłany: Pon 17:30, 01 Mar 2010 Temat postu:

Dla Gee ten moment był niekoniecznie zabawny ale cóż ....
Oto on:
Gee zniszczyła fajki Alison i Jackie,a te,gdy natknęły się na nią w kiblu,zamiast zrobić jej kocówę włożyły jej fajkę do ust i poszły sobie śmiejąc się.Niczego nieświadoma Georgia poszła zobaczyć w lustrze czy wygląda jak francuska aktorka,a tu...do kibla wchodzi Lindsay.Reszty można się domyśleć.

Rosie · Wysłany: Pon 19:20, 01 Mar 2010 Temat postu:

Jeny, Lindsay zawsze się znajdowała w kiblu wtedy, co i Georgia, to straszne. xD Zreszta ten pomysł z fajką i francuską aktorką mega pokręcony, jak cała Gee.

AngusWspaniały · Wysłany: Pią 23:13, 05 Mar 2010 Temat postu:

No bo to było straszne po prostu!!! Jak takiego wroga w kiblu znaleźć to pewnie i między palcami

Zoe · Wysłany: Pon 19:46, 29 Mar 2010 Temat postu:

Ale w sumie to Gee się nie przejmowała.
I nawet o tym nie pamiętała Razz

AngusWspaniały · Wysłany: Śro 20:59, 31 Mar 2010 Temat postu:

Szczegóły!
W każdym razie, ta część była po prostu świetna. Tytuł akurat, treść- bez skazy

Elsie

Kiedy Georgia ukryła się w budce telefonicznej i zadzwoniła do Robbiego, że leży w łóżku i jest chora, a on na to: "To w budkach telefonicznych są łóżka?", ahahahahaha. Cały ten fragment rules Very Happy