Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Georgia
Administrator - Królowa Podjarki
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:18, 18 Kwi 2009 Temat postu: Wpadki xD |
|
|
Temat poświęcony głupim, idiotycznym, żenującym sytuacjom. Pośmiejmy się z siebie.
Ja coś powiem. Może to nie było wybitnie śmieszne ale żenujące napewno.
Byłam z kumpelą w centurm handlowym. Zamiast pojechać schodami wybrałyśmy windę. Obok niego stał ochroniach w gustonym, niebieskim uniformie i gadał z jakimś kolesiem czekając na windę. Najlepsze było to, że ta winda była na ich piętrze a jakby zrobił krok do przodu to by się drzwi otworzyły. A on wyciągnął rękę i nacisnął przycisk od windy na co ona ruszyła do góry. I wszystko skończyło by się jednym parsknięciem śmiechu gdyby nie to, że ten facet zrobił bardzo poważną minę i powiedział " o w pizdu". Ryknęłam takim smiechem, że straciłam równowagę i wpadłam na kumpelę. Zgięłam się w pół i śmiałam się dopóki ten facet nie poszedł do innych schodów.
A potem w jakimś sklepie cofałam się i wpadłam na jakiegoś faceta a on na półkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Angel666666
Okropna P. Green
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pl
|
Wysłany: Nie 14:28, 19 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
OMG!!
Ja kiedyś fazowałam z kumpelom w sklepie i wpadłam na pomysł żeby ta mnie powodziła w tym takim wózku na zakupy... Wpadłyślmy na regał z podpaskami..!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Georgia
Administrator - Królowa Podjarki
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:30, 19 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Hahaha. Dobre!
Ja ostatnio chodziłam po szkole z kumpelami i śpiewałyśmy na cały głos przeboje Ich Troje. To nie wpadka ale ludzie się dziwnie patrzyli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel666666
Okropna P. Green
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pl
|
Wysłany: Nie 14:33, 19 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Albo jak moja koleżanka z klasy połamała ławkę! HaHaHa! Usiadła na niej i tak się zaczęła kiwać i nagle bum! HaHaHa!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Georgia
Administrator - Królowa Podjarki
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:39, 19 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Moja też tak miała bo blat był odkręcony.
Wczoraj byłam w jakiejś restauracji. Usiadłam na huśtawce, ( w rękach miałam czarny sweter i kartke z biologi więc się nie trzymałam) odbiłam się nogami i... zleciałam. Huśtawka była strasznie śliska i płaska i się z niej zsunęłam i wielkim hukiem. Potem przez 5 minut nie mogłam wstać ze śmiechu a moja mama sie popłakała ( też ze śmiechu)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel666666
Okropna P. Green
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pl
|
Wysłany: Nie 15:39, 19 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
HaHaHa
U mnie to była też taka zabawa, że z koleżankami wrzucałyśmy ludziom różne rzeczy do koszyków w sklepach... No wiesz... Facetowi jakieś pismo o modzie albo farbe do włosów... A czasami wrzucałyśmy nawet ogórki w słoikach..! HaHaHa Nikt się nigdy nie skapował o co chodzi HeH
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anemone
Moderator - Mistrz Podjarki
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań/Tokio-3
|
Wysłany: Nie 16:32, 19 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
to ja raz (nie wiem w jaki sposób do dzisiaj) poślizgnęłam się/przewróciłam na schodach jak wchodziłam do pubu a schodziło się w dół i na kość ogonową... wszyscy mnie mijali i pewnie myśleli że pijana jestem czy coś :/ chyba z 5 minut siedziałam i bałam się wstać... tylko krzyczałam do kumpel że złamałam sobie tyłek, chciałby mnie podnieść ale siedziałam dalej, a jak wstałam to jak taki paralita... i tylko 1 piosenkę przetańczyłam a resztę wieczoru siedziałam i miałam minę, i to też wyglądało jakbym siedziała na szpilkach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Georgia
Administrator - Królowa Podjarki
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:34, 19 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Uuu :/ szkoda bo cały wieczór zepsuty.
U mnie w szkole były strasznie stare drzwi od łazienki. Kiedyś razem z kumpelami tam poszłyśmy. Jedna trzasnęła drzwiami i klamka została jej w ręku xD Śmiałyśmy się całą przerwę a potem nie mogłyśmy wyjść bo wszyscy w klasach juz byli a klamka wypadła z dwóch stron
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anemone
Moderator - Mistrz Podjarki
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań/Tokio-3
|
Wysłany: Nie 16:37, 19 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
ja tak miałam na matmie kumpela chciała zamknąć czy tam otworzyć drzwi i też jej klamka została w ręku i z drugiej odpadła ale moja szkoła to ruina także się nie dziwię (boisko sanepid już zamknął )
może to nie wpadka ale kilka razy zdarzyło mi się wrócić na boso do domu... bolały mnie stopy i nie ważne czy czerwiec czy luty... zasuwałam przez centrum tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Georgia
Administrator - Królowa Podjarki
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:44, 19 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
O rany. To mi się nigdy nie zdarzyło
Przypomniałaś mi. Kumpela miała buty z twardą podeszwą i czubkami ( ale nie glany ). Wracając z wf, wchodziłyśmy po schodach. Ona szła pierwsza a ja za nią. Powiedziałam jej coś śmiesznego i w tym momencie but zsunął się ze stopnia przy okazji z całej siły uderzając o ten i kolejny. Spadł jej z nogi. W tym momencie był dzwonek i wszyscy wyszli z klasy zastanawiając sie co zrobiło tyle hałasu. W momencie uderzenia dziewczyna odwróciła się i usiadła na schody a ja znieruchomiałam bo myślałam, że złamała nogę. Potem wybuchnęłyśmy mega śmiechem xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anemone
Moderator - Mistrz Podjarki
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań/Tokio-3
|
Wysłany: Nie 16:45, 19 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
ja już kilka razy miałam tak że idąc buta zgubiłam albo w szkole potknęłam się o własne nogi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Georgia
Administrator - Królowa Podjarki
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:46, 19 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
O, w potykaniu się to jestem mistrzem xD
W Hiszpani zrobiłam sobie wielką krzywdę w kostkę bo przywaliłam o takie g**no wystające a najlepsze jest, że w ogóle nie wiem po co poszłam na tamtą stronę statku bo powinnam iść w przeciwną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anemone
Moderator - Mistrz Podjarki
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań/Tokio-3
|
Wysłany: Nie 16:50, 19 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
ja na obozie zrobiłam sobie wielgachną bliznę ale nawet nie poczułam że gwóźdź mi się wbija na 1 cm w nogę i tak w dół zjeżdża na jakieś 7 cm siedzę sobie spokojnie a wszyscy na mnie, patrzę na nogę a tam potok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Georgia
Administrator - Królowa Podjarki
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 1151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:10, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jechałam kiedyś z mamą autobusem. W sumie to nie bylo tłoku ale wszystkie miejsca były zajęte. Stanęłam przy siedzeniu jakieś straszej ( około 67 lat) pani i złapałam się rurki, która od niego wychodziła. Nagle kierowca gwałtownie skręcił a ja okręciłam się wokół tej rurki i wylądowałam na kolanach tej babki. Wyjechałam z tekstem : "osz w morde!" I dostałam ataku śmiechu. Oczywiście wstałam xD Mama cała czarwona i do mnie "przeproś! Przeproś!" a ja nie mogłam słowa wydusić. Ale nic - odwracam się do tej babki a ona patrzy na mnie z wyrazem twarzy mówiącym " o rany, dzwonić po pogotowie czy do psychiatryka?! + zong" Wtedy wybuchnęłam jeszcze większym śmiechem. Naszczęście autobus się zatrzymał i wysiadłyśmy ale potem przez 5 minut stałam skulona na chodniku i się śmiałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|