Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rosie
Członkini Drużyny Asów
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 1567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja Cię znam? :)
|
Wysłany: Pon 19:37, 20 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Hehe naprawde macie niezle sytuacje. Ja kiedys z paroma kolezankami naraz spadlysmy ze schodow, bo byly umyte i mokre
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
AngusWspaniały
Członkini Drużyny Asów
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Nie 16:02, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A, no i mi się przypomniało.
Byłam z kuzynami koleżanki nad rzeką. No i z taką jedną Pauliną postanowiłyśmy że na 3 wejdziemy do wody aż po kolana, no i ona mówiła
1, 2, 3... A! Coś mnie chyba ugryzło( jakiś glon ją dotknął...) i tak szybko się cofnęła że też uciekałam, i straciłam równowagę i plask do wody, a tam była jeszcze grupa jakiś licealistów, i i tak się z nas śmiali, jak próbowałam sobie spódnicę podwinąć. O Matko... to już taki 3 wypadek z udziałem wpadania, mnie i wody
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AngusWspaniały dnia Wto 16:50, 28 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rachel
Kosmiczna Podjarka
Dołączył: 14 Sie 2009
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z daleka ;)
|
Wysłany: Nie 21:16, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Haha Niezłe macie przygody ale ja nie jestem lepsza.
hm..To może nie zbyt śmieszne ale mnie rozwaliło.Mieliśmy 7 godzin w szkole,jest historia po dwuch w-f,ja wykończona,ledwo myślałam.Zazwyczaj musiałam dzielić ławkę z takim jednym cholernym idiotą,a wtedy akurat się zwolnił czy coś no i miałam spokój.Jak mój wykończony mózg to zarejestrował,zaczęłam (na głos !) mamrotać coś o tym jak się ciesze i wgl. mówiłam niby ciho ale nauczycielka ma genialny słuch i jakoś mnie usłyszała.A że ona czasem ma zaskakujące pytania,wyskoczyła z tekstem:
-Masz mózg ?
Ja jakoś nie usłyszałam,a wtym czasie wysyłałysmy sobie liściki z przyjaciółką.No i pech chciał że akurat się umawiałysmy,ja myślałam że nikt nie słyszy i na cały regulator do niej:
-A gdzie ?!
Matko ale mieli polewkę ze mnie xdd
Druga sytuacja.Byłam wczoraj z taką Natalią nad wodą.Kapiemy się,jest fajnie ale zaczyna mi się nudzić przy brzegu,więc odpływamy dosyć daleko.W końcu się zmęczyłysmy i stajemy na dnie...kurde tam było dno i z pięć metrów glonów i mułu,serio ;/ Jak na tym stanęłam to bleee takie sl;iskie i się zaczęło zapadać...my w krzyk (ja w pisk xdd) .Tak się darłyśmy jak by nas coś ze skóry obdzierało,ludzie się gapią na nas a my po prostu stanęłyśmy na glonach...masakra to była.
Zresztą pełno takich sytuacji mam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
anemone
Moderator - Mistrz Podjarki
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań/Tokio-3
|
Wysłany: Śro 16:18, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
No leżę
Z tym mózgiem dobre
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rachel
Kosmiczna Podjarka
Dołączył: 14 Sie 2009
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z daleka ;)
|
Wysłany: Śro 20:11, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Albo inna sytuacja,tym razem wpadka koleżanki.
Byłyśmy na jakiejś koloni,jest zbiórka.Omawialiśmy zwiedzanie,no i instruktor czy kto to tam był,mówi:
-Spotykamy się w tym miejscu dokładnie o piętnastej.
-Moja koleżanka na to: Ale proszę pana...mój zegarek pokazuję tylko do dwunastki !
No nie da się wyrazić słowami,to było niesamowite xdd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AngusWspaniały
Członkini Drużyny Asów
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Czw 19:23, 17 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mam parę od tego czasu XD
NR. 1:
Nie ten autobusik
Wracałam ze spotkania z kumpelą, już było późno, ja padam, i jedzie autobus. Wsiadam, kasuję bilecik, i jadę. Dopiero późno późno późno kapłam się że trafiłam w sąsiednim mieście. Wzięłam 8 zamiast 5!!!!!!!!
Rodzice po mnie przyjechali
NR. 2:
Zmokła kura
To było dzisiaj . Chciałam przeżyć w tej nudnej szkole jakąś przygodę ( cholerne przygody, co mi na mózg padło!?) No i jak kumpela chciała iść do sklepu bo była głodna, to ja z nią. Nagle, jak nie runęło... Deszcz! Ale jaki!!! Powódź normalnie. No i ja jednak chcę! Więc biegniemy pod parasolem malutkim nędznym. Ale nas zlało! A kumpela zapomniała bułki... Potem musiałam ubrać sweter na gołe ciało, taka byłam zmoknięta, a włosy jak po umyciu Za to moja inna kumpela rozwaliła kran w damskim kibelku i jak się lało z 2 otworów... w końcu nauczycielka coś zakręciła...
NR. 3:
Pomyleniec kwadratowy
Tak się stresowałam przed przepytaniem na matematykę... Zdałam jednak potęgi! A potem nauczycielka zapytała mnie, ile się będzie równał pierwiastek 3 stopnia z 8. Zaczęłam mówić 8 do potęgi 3 równa się eee, tak, to było 500 cośtam( dobra, nie powiedziałam 500 cośtam, ale już nie pamiętam XD) A klasa w ryk... Pomyliło mi się, potęgi i pierwiastki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosie
Członkini Drużyny Asów
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 1567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja Cię znam? :)
|
Wysłany: Czw 21:39, 17 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
haha a to dobre z tym deszczem to w sumie kiepsko trochę, bo taka przemoczona, współczuję ale wpadki są świetne, bez nich nasze życie by było zbyt idealne ;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
anemone
Moderator - Mistrz Podjarki
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań/Tokio-3
|
Wysłany: Pią 0:01, 18 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Z deszczem miałam 2 razy taką sytuację to jest straszne najpierw na obozie, gra nocna, lunęło - mokra do gaci, niedawno wracam do domu, wysiadam z tramwaju i jakieś 5 min pieszo od domu jestem, znowu lunęło, mokra od góry do dołu a matka jak mnie zobaczyła jak weszłam do domu to zamiast mi pomóc, to się zaczęła śmiać ze mnie
A pierwiastek 3 stopnia z 8 to przecież 2
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AngusWspaniały
Członkini Drużyny Asów
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Pią 17:48, 18 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Oj, wiem, ale tak mi się pomieszało
No bez takich wpadek życie było by totalnie nudne!!! Chociaż by się z siebie pośmiać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
anemone
Moderator - Mistrz Podjarki
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań/Tokio-3
|
Wysłany: Pią 17:53, 18 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ano nudno by było
Ile razy potykałam się o własne nogi czy kumpela na wfie wsadziła między nogi kij do hokeja i się przewróciła. Do dzisiaj nie wiem jak ona to zrobiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AngusWspaniały
Członkini Drużyny Asów
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Czw 21:15, 24 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ja chyba wiem z doświadczenia... Kiedyś mojemu koledze siara na lekcji.
Polonistka mówi:
- Cicho Zosia bo cię przesadzę do chłopaka
- Ale ona już siedzi z chłopakiem - koleżanka
- Rozumiem że Michał to dziewczyna- 2 koleżanka
Taa, ten sam gościu w takiej grze na religii zgadł hasło z wisielca : " Erotyki święte"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosie
Członkini Drużyny Asów
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 1567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja Cię znam? :)
|
Wysłany: Pon 15:07, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
haha, to miło go potraktowała ta Wasza pani polonistka ;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AngusWspaniały
Członkini Drużyny Asów
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Śro 22:59, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ostatnio bez wpadek! Cuda się zdarzają!!! A u was?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Salamandra
Konkretna Podjarka
Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:45, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
To nie do końca wpadka, ale pokazuje, jakim jestem mistrzem wyczucia sytuacji...
Pewnego dnia, wychodząc ze szkoły, zobaczyłyśmy z koleżankami zarąbiste autko. Normalnie cud miód. Po bliższych oględzinach, okazało się, że jest to jeden ze starszych modeli Bentley'a, w tej chwili nie pamiętam już jaki. Zaczęłyśmy dociekać, czyje to cudeńko może być. Oczywiście ja i mój niewyparzony jęzor...
- Kierowca jest niepełnosprawny, była naklejka... Musimy rozglądać się za kimś na wózku, albo coś... Bo przecież niepełnosprawność ruchową...
I w tym momencie przeszedł obok nas facet bez ręki i wsiadł do ślicznego Bentley'a. Założę się, że słyszał nasze wywody, a może i widział poruszenie samochodem... Ale spaliłam cegłę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|