Zabawne momenty

Rosie

Gee by nie pozwoliła, żeby w przyszłości wujek-kuzyn-James ich odwiedzał Razz

a już na pewno nie dopuściłaby do swojej córki, jego syna xD

AngusWspaniały

to oczywiste! Gee nie dopuściła by do trwałych szkód w psychice swojej córki spowodowanych za sprawą kuzyna wielbiciela melonów.

Zoe · Wysłany: Sob 19:33, 06 Mar 2010 Temat postu:

Ja pamiętam jak sobie wracała sobie z pubu cała rodzinka Nicolsonow z Gee i Jamesem i James w ciemnosci macal jej dyndaki.Bleee ;/

AngusWspaniały · Wysłany: Śro 21:11, 31 Mar 2010 Temat postu:

Jak teraz to czytam, to myślę że to podchodzi pod zbrodnię :O
No bo takie maltretowanie niewinnych kuzynek???
BLEE

Adrienne

A w mojej classe jest pełno takich kuzynów Jamesów, aż głowa mała D:

AngusWspaniały

Coś dziwnego dzieje się z facetami w tym wieku... Pewnie ich mózg się resetuje od przegrzania i dopiero po paru latach się znowu włącza.

fanka Swena

W niektórych przypadkach się nie włącza!

Truskawka

Leję z tego:
Panowały egipskie ciemności, na ulicy nie było ani jednej latami. Nasi dorośli śmiali się i hałasowali (a dziadek puszczał bąki), kiedy wydarzyło się coś strasznego.
Poczułam, że coś dotyka mojego melona. Pomyślałam, że to potwór z Loch Ness, więc odskoczyłam jak na sprężynie. Wtedy w ciemności rozległ się głos Jamesa:
- O.. yyy.. przepraszam, Gee, to ty? Ja tylko no wiesz., starałem się wyczuć drogę.
Każdemu wolno marzyć, lamerze. Wyczuć drogę? Dokąd? Do mojego drugiego melona?
To było obrzydliwe. Okropny kuzyn molestował moje dyndali. Prześladowca dyndaków.

Cha, cha, cha, cha.

anemone

Niezłe wyczuwanie drogi Razz